Miasto Podkowa Leśna chlubi się dziedzictwem kultury materialnej i niematerialnej. Mamy wiele budynków wpisanych do rejestru zabytków, ba całe miasta „jest zabytkiem”. Od samego początku do dzisiaj mieszkało tu wielu wybitnych ludzi sztuk wszelakich  i nauki. Takie były jej początki. Mamy  dwa  duże i kosztowne w utrzymaniu budynki Pałacyk Kasyno (dumna nazwa)  i budynek starego MOKu, położony w sercu miasta, które działają pod jedna nazwą Centrum Kultury i Inicjatyw Obywatelskich. Ani oddzielnie ani razem nie spełniają roli domu kultury, świetlicy dla młodych pokoleń, czy seniorów;  nie zaspokajają edukacyjnych, kulturalnych, społecznych potrzeb mieszkańców. Są to po prostu budynki, które wynajmują komercyjnie pomieszczenia. 

Nie po to powstały, dla tej liczby mieszkańców rola komercyjna jest po prostu niewystarczająca i za skromna, żeby mówić o biznesie. Komercyjność tak – ale jako wartość  dodana. 

Jeśli w danym roku nie zgłosi się żaden plastyk chętny do prowadzenia zajęć, to nie będzie zajęć plastycznych. Jeśli chcielibyście urządzić spotkanie dla grupy mieszkańców, to musicie zapłacić za lokal. 

Miasto, w którym mieszka ponadprzeciętna liczba artystów, naukowców, inteligentów; miasto, w którym zdecydowana większość dzieci korzysta z dodatkowych zajęć w różnych miejscowościach (w tym w Warszawie) TO  miasto nie ma stałych pracowni  dla dzieci, młodzieży i dorosłych, nie jest przyjaznym i otwartym  miejscem, do którego idziesz, bo masz wolną chwilę i chcesz się spotkać z sąsiadami i porozmawiać. Nie wykreowano tego miejsca. Na taki status pracuje się latami. 

Przedstawiamy Wam efekt warsztatów zorganizowanych przez Związek Podkowian na temat zagospodarowania terenu MOK. To spotkanie zorganizowali, zainicjowali i wzięli w nim udział obywatele miasta.